Zapraszam na mój tort urodzinowy) Tak się zbiegło ze dzisiaj stuknęło mi 47 wiosen :) ..
Więc cóż więcej pisać ? ? Chyba tyle tylko że zapraszam do degustacji :)
Biszkopt na tortownicę 21-22 cm :
5 jajek
3/4 szkl cukru pudru
3/4 szkl mąki tortowej
1/4 szkl mąki ziemniaczanej
Na dno tortownicy wkładamy papier do pieczenia, boków niczym nie smarujemy. Nagrzewamy nasz piekarnik do 170ºC. Dokładnie oddzielamy żółtka od białek. Białka ubijamy na sztywno – mają być dobrze ubite , to ważne . Nie wyłączając miksera, powoli dodajemy cukier.
Białka muszą być na tyle zwarte, aby po odwróceniu naczynia nie wypadały... Ubijamy je wiec co najmniej 3-4 minuty na wysokich obrotach miksera. Następnie, miksując, dodajemy po jednym żółtku. Obydwie maki mieszamy ze sobą , koniecznie przesiać przez sito i bardzo powoli dodawać partiami mieszając szpatułką - nie mikserem ...Ciasto wkładamy do przygotowanej formy i wstawiamy na 35-40 minut do piekarnika (możemy sprawdzić czy biszkopt upiekł się patyczkiem – jak będzie suchy to już jest dobry).
Po upieczeniu od razu wyjmujemy biszkopt z piekarnika i razem z blachą upuszczamy na podłogę z ok. 50-60 cm wysokości.
Biszkopt wstawiamy z powrotem do piekarnika, aby ostygł przy lekko uchylonych drzwiczkach. Gdy biszkopt będzie całkowicie zimny, nożykiem lub patyczkiem odkrawamy go od brzegów tortownicy.
KREM DO TORTU :
3 opakowania mascarpone - małe
2 opakowania kremówki 36% po 300 ml
3 łyżki mrożonych , odciśniętych jagód ,
4 - 5 łyżek cukru pudru ..
Poncz:
1 szkl. ciepłej wody , 3 łyżki cukru , sok z cytryny do smaku ..Wszystko ze sobą łączymy - studzimy ..
Do wysokiego naczynia wlewamy schłodzoną kremówkę - ubijamy na sztywno .Dodajemy cukier puder i mascarpone i ubijamy jeszcze przez 2 minuty - nasz krem jest gotowy :) Do osobnego naczynia odbieramy 3 kopiaste łyzki naszego kremu.Do reszty dodajemy odciśnięte jagody , mieszamy dokładnie nasz krem..
Ostudzony biszkopt kroimy na pół .Nasączamy pierwszą część ciasta ...Smarujemy kremem jagodowym ,na krem kładziemy druga część ciasta ale góra do dołu ( skorupką na krem) - nasączamy ..
Na górę i boki nakładamy resztę kremu jagodowego.. Wyrównujemy nasz tort na tzw. blachę :) W tym celu można krótko moczyć naszą łopatkę we wrzątku ..Dekorujemy białym kremem według uznania ( do tego jest
potrzebna szpryca do kremu) .. Na górę tortu układamy mrożone owoce , ewentualnie dekoracje z marcepanu lub czekolady :)
................................. Smacznego ..............Beata :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz