niedziela, 21 lutego 2016

CAŁUSEK ANIOŁKA :)



Całus aniołka - bo tak nazwałam to ciasto , to bardzo szybka kombinacja , biszkoptu z kremem i owocami :) 
Sama słodycz z bitą śmietaną - dla łasuchów uczta :) 

Biszkopcik :
6 jajek ,
1/2 szkl. drobnego cukru ,
3/4 mąki pszennej , 2 łyżki mąki ziemniaczanej ,
jak chcemy ciasto mieć w formie wesoły diabełek to dodajemy 1 łyżkę cacao, polewę czekoladowa  i dekorujemy borówkami , jagodami lub  jeżynami ...

....Ubijamy białka , jak będą sztywne dodajemy cukier - partiami , po jednym żółtku , następnie mieszamy ze sobą dwie mąki i dodajemy do białek - ale mieszamy już delikatnie łyżką :) 
Wylewamy nasze ciasto na  blaszkę o wymiarach ok. 36 cm na  25 cm..pieczemy 30 minut w 170 st.... 
Wyciągamy z piekarnika , studzimy i wykładamy nim keksówkę ( po niżej pokazane jak ma ciasto być ułożone w formie ) .....

Krem : 
2 mascarpone - małe 
1 małe opakowanie kremówki 
1/2 szkl. cukru pudru 
2 łyżki soku z cytryny .... wszystkie składniki do miski i ubijamy na sztywno ...

...Środek  naszego ciasta smarujemy cienko frużeliną , wkładamy krem , trochę owocków i znowu krem ... Przykrywamy następną częścią biszkopta ... Owijamy wszystko dość mocno folią i wstawiamy , ciastem do dołu , naszą keksówkę do lodówki na min 2,5 godziny :) .. Po tym czasie wyciągamy nasze ciasto , wykładamy na płaski długi talerz - tą strona do dołu którą leżało a lodówce .. Smarujemy całe frużeliną i posypujemy np. wiórkami i płatkami migdałowymi .. W zasadzie ciasto jest już gotowe do jedzenia .. Jednak ja wkładam je jeszcze na 1 godzinę do lodówki :) ...


................... Smacznego   ...........  Beata :) 


.......... Jak zrobić frużelinę : 

  • 250 g owoców, świeżych lub mrożonych*
  • 1 łyżeczka żelatyny w proszku (4 g) lub 1 listek żelatyny
  • 3 łyżki cukru (w zależności od owoców)
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • 1 łyżeczka mąki ziemniaczanej rozpuszczona w 1 łyżce wody
..............Żelatynę w proszku zalać 2 łyżkami wody, odstawić do napęcznienia.
W małym garnuszku wymieszać owoce z cukrem. Postawić na palniku o średniej mocy i podgrzewać do rozpuszczenia się cukru (owoce puszczą sporo soku). Dodać cytrynę, wodę z mąką, dobrze wymieszać, zagotować, zdjąć z palnika................. Napęczniałą żelatynę dodać do gorących owoców, wymieszać. Postawić na palniku i podgrzewać, mieszając, do całkowitego rozpuszczenia się żelatyny. Nie doprowadzać do wrzenia! Zdjąć z palnika, pozostawić do wystudzenia........

.... zdjęcie   zapożyczone z internetu .....




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz