Gryczane ciasto z różą :)

Jak wcześniej pisałam ( post o mące gryczanej ) , zapraszam na ciasto bez jajek i mleka krowiego :)  Niektórym może nie mieścić się w głowie , że można upiec ciasto bez jajek :) ... A więc można :) zastępując jedno jajko 50 ml. mleka .. Zapraszam do pieczenia :) 

Składniki : 

. 2 szkl. mąki gryczanej 

. 1/2 cukru - można bez , ja dodałam 2 łyżki 

. 150 g. płatków róży , lub tyle samo marmolady różanej 

. szczypta soli morskiej 

. 1 lekko kopiasta łyżeczka proszku do pieczenia 

. 1 łyżeczka octu balsamicznego 

. 1 łyżeczka ex traktu waniliowego , lub aromatu 

. 1 szkl. mleka koziego - może być krowie , owsiane

. 1/2 szkl. oleju np. słonecznikowy 

.... Suche składniki połączyć ze sobą . Dodać olej i mleko oraz nasz przecier różany .. Przelewamy do keksówki 20/20cm  ... Pieczemy ok 30 min. w 180 st.C .. do suchego patyczka .. Można posmarować górę marmolada różaną i posypać wysuszonymi płatkami róży , lub polać czekoladą .. Posypane cukrem pudrem też smakuje :) 

Poczytajmy prz y kawie :)

Witam wszystkich w sobotę :) 

Ze względu że na dworze brzydko , zimno i pochmurno :) , postanowiłam poszperać trochę w internecie, i poszukać coś ciekawego na temat mąki gryczanej .. Mąką gryczaną zachwyciłam się niedawno . Jej walory smakowe jak i potrawy z której są zrobione, zawsze zachwycają swoim smakiem .. Ze względu na to że jestem na diecie ,  muszę uważać co pochłaniam w ciągu dnia :) , tak też wybór mąki był nie przypadkowy ... Dzisiaj postanowiłam upiec ciasto z mąki gryczanej , które w następnym poście zaprezentuję i podam przepis .. Póki co zapraszam do lektury na temat zdrowej i bardzo polecanej mąki w 100 % bezglutenowej  :) 

5 POWODÓW DLACZEGO WARTO JEŚĆ MĄKĘ I KASZĘ GRyczaną  

1. Mąka z ziaren gryki to mąka naturalnie bezglutenowa.

Ziarna gryki nie mają glutenu, tak jak np. pszenica. Pszenny gluten, zawiera gliadynę, która u ludzi powoduje szereg przykrych dolegliwości i chorób. Ostatnie badania naukowe wykazały, że pszenny gluten szkodzi również osobom z chorobami tarczycy .…

2. Mąka gryczana produkowana jest z ziaren gryki.

Zawiera unikalnej jakości białka roślinne. W 100 gramach gryki znajduje się od 11-14 gramów białka. Posiada też w doskonałych proporcjach wszystkie niezbędne aminokwasy w szczególności lizynę i metioninę. Są one odpowiedzialne za szereg procesów zachodzących w naszym organizmie min. za wytwarzanie hormonów, przeciwciał, enzymów. te aminokwasy biorą też udział w budowie kolagenu.

3. Nasiona gryki to także bogate źródło rozpuszczalnego i nierozpuszczalnego błonnika.

100 gramów zaspokaja 26% dziennego zapotrzebowania na błonnik. Naturalny błonnik jest niezbędny dla zachowania zdrowia, ponieważ zapobiega zaparciom, przyspiesza wypróżnianie, wiąże toksyny i usuwa je z jelita. Chroni też błonę śluzową jelita grubego przed nowotworami. Błonnik wiąże kwasy żółciowe i zmniejsza ich ponowne wchłanianie w okrężnicy, co pomaga obniżyć poziom złego cholesterolu LDL w surowicy krwi.

4. Gryka jest bogatym źródłem przeciwutleniaczy takich jak rutyna, taniny i katechiny.

Stwierdzono, że rutyna (kwercetyna rutynozy)ma działanie przeciwzapalne i zapobiega powstawaniu skrzepów płytek krwi wewnątrz naczyń krwionośnych, dlatego może być świetnym lekarstwem na hemoroidy i zaburzenia krzepnięcia.

5. Ponadto jest też dobrym źródłem witaminy E, innego silnego przeciwutleniacza.

Witamina E ma ogromną moc, ponieważ zapobiega uszkodzeniom komórek i wspiera zdrowie.Ziarna gryki mają bardzo dużo witamin z grupy B-kompleks zwłaszcza, ryboflawiny (witamina B2) i niacyny (witamina B3).Jedna szklanka kaszy gryczanej pokrywa 21% dziennego zapotrzebowania na magnez i 12% dziennego zapotrzebowania na fosfor i miedz. Nasz organizm potrzebuje miedzi do wytwarzania czerwonych krwinek. Magnez odpręża, leczy depresje i bóle głowy.

ww. artykuł : Katarzyna Gurbacka - Dietetyk ..

Picca inaczej :) - pszenno gryczana ..

Picca inaczej :) Dlaczego inaczej , bo bardziej dietetycznie i oszczędnie - ale to wcale nie znaczy że nie smaczniej :) 

Dzisiaj na kolację naszło mnie właśnie na taką zachciewajkę .. A że nie pamiętam tak naprawdę kiedy ostatnio jadłam piccę , to postanowiłam zaserwować sobie małe co nieco ... Na początku miała być to jedna duża porcja , ale po namyśle zrobiłam 4 małe piccerki :) Zapraszam do pieczenia i posmakowania :) 

Składniki :

. 3 łyzki maki pszennej 

. 2 łyżki mąki gryczanej 

. 3 łyżki oleju - dowolny 

. 1/2 op. drożdży sypkich , lub 1/4 op. drożdży świeżych 

. 2 plastry sera o niskiej zawartości tłuszczu 

. 1/2 porcji mozarelli 

. 2 plastry szynki lub innej dowolnej wędliny 

. 4 łyżeczki ketchupu pikantnego 

. przyprawy : sól, cukier , zioła dowolne 

. 4 żąbki czosnku, ( 1 na piccę ) ...

. ciepła woda ...

Sposób przygotowania : 

Do miski wsypujemy : maki , drożdże , 1/2 łyżeczki - płaskiej soli i tyle samo cukru , zioła , wlewamy olej i tyle ciepłej wody żeby powstało elastyczne ciasto .. Dzielimy ciasto na 4 równe części i formujemy z nich 4 równe placki- grubość dowolna ... W razie potrzeby podsypujemy mąką gryczaną .. Układamy placki na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia ..Każdy placek smarujemy ketchupem , następnie kładziemy na każdą , po jednym pokrojonym ząbku czosnku i resztę składników po równo .. Ser , szynkę i na końcu mozarellę .. posypujmy ulubionymi ziarnami , lub ziołami .. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 190 st . C .Pieczemy do zarumienienia przez ok 35 minut ... Dla zainteresowanych , porcja kaloryczna dla 4 picc które podałam to ok 860 kcl ..

. białko - 32,4 g

. tłuszcze - 45,2 g

. węglowodany - 56,4 g

. błonnik - 5 g 

Smacznego :) 

Jajka poszetowe opiekane :)

Jajko poszetowe to nic innego jak potocznie zwane - jajem w koszulce .. Dzisiaj zaprezentowałam wam wersję bardziej bogatą - panierowane jajo :) Żeby opiec naszą białą kuleczkę , najpierw musimy ją ugotować .. A jak to zrobić , podaję opis po niżej .. Zachęcam i zapraszam do zrobienia sobie takich jaj - bo smak jak ich wygląd urzeknie  każde podniebienie :) 

A więc jajko musi być świeże ..Wybijamy jajko ostrożnie do miseczki - żeby nie rozbić żółtka .W garnku zagotowujemy wodę , ( tyle aby nasze jajka swobodnie pływały ) .. Wlewamy 2 łyżki octu - celem zakwaszenia wody i zapobiegnięciu rozlaniu się białka ..Można wsypać odrobinę soli i szczyptę cukru .. Teraz należy delikatnie naszą wrzącą wodę zamieszać , żeby nadać jej bieg , a następnie wlewamy delikatnie jajka .. Ja gotuję ok 2 min :) można 3 minuty - według uznania .. Po żądanym czasie ,wyciągamy na ręcznik papierowy i możemy  konsumować :) np. z chlebkiem własnego wypieku i świeżym masełkiem ... Jeśli zaś chcemy upiec je w głębokim tłuszczu i panierce , musimy nasze jaja zahartować przez 5 min. w zimnej wodzie .. Po tym czasie wyciągamy je z wody i osuszamy na papierowym ręczniku , formując w dłoniach zwartą bryłkę - uważamy bo w środku dalej jest płynne żółtko :) ... Przygotowujemy sobie panierkę w trzech pojemniczkach , maka , rozmącone jajko i bułka tarta ... Teraz postępujemy jak przy kotletach schabowych .. Najpierw panierujemy nasze kuleczki w mące , następnie w jajku i na koniec w bułce .. Smażymy w głębokim tłuszczu 170 st.C , przez moment - do złotego koloru :) .... Na koniec wcinamy ze smakiem :) 

Kremówka z owocami :)

Witam i zachęcam do następnego ciasta bez pieczenia , z lekko innym kremem niż wcześniej prezentowana kremówka . To ciasto wykonane jest tak jak poprzednie z kremu budyniowego z dodatkiem mascarpone .Z  powideł  śliwkowych i ciastek petitki ,  zrobimy nasz spód .. Zapraszam do pieczenia :) 

Składniki : 

. 1/2 ml mleka plus do rozpuszczenia budyniu 

. 2 op. budyniu śmietankowego 

. 5 łyżek cukru  - tylko wtedy kiedy cukier jest wymagany do budyniu 

. 1 serek mascarpone 250dkg

. 1 duże op. ciastek petitki 

. 1 słoiczek powideł ( może być dżem z czarnej porzeczki 

. 1 galaretka owocowa ( w moim przypadku agrestowa dla kontrastu 

. Owocki - dowolne , i bratki do dekoracji :) 

Sposób wykonania : 

Rozpuszczamy 2 budynie   i gotujemy w 1/2 l. mleka - odstawiamy do wystudzenia  ,( nie zapominamy o cukrze , jeśli jest wymagany ) . Jak budyń będzie zimny miksujemy z mascarpone na puszysty krem . W między czasie rozpuszczamy naszą galaretkę w 1 szkl. wody i zostawiamy do całkowitego wystygnięcia .

Zaczynamy nasze ciasto od wyłożenia pierwszej warstwy ciastek .... następnie druga warstwa- powidła i znowu ciastka i powidła ... Na tak przygotowany spód wykładamy krem i równomiernie rozprowadzamy po naszym spodzie  . Górę ciasta dekorujemy owockami i lekko połamanymi ciastkami , oblewając wszystko tężejącą galaretką .. Wstawiamy do zimnego pomieszczenia lub lodówki , na ok 2 h :) 

Smacznego :) 

Kremówka inaczej :)

Witam po krótkiej przerwie i zapraszam do zrobienia bardzo prostego ciasta bez pieczenia . Jest to typowa kremówka na ciastkach maślanych , przełożona rozpuszczoną czekoladą z dodatkiem dżemu wieloowocowego :) Jest to wersja z ciemną czekoladą i ciemna marmoladą .. Następna którą zrobię będzie z białą czekoladą z dodatkiem dżemu pomarańczowego albo ananasowego :) Zapraszam :) 

Składniki :

. 2 duże opakowania ciastek maślanych typ. petit beurre..

. 2 tabliczki czekolady ( jadałam gorzką )

. 2 łyżki słodkiej śmietany lub mleka

. 2-3 czubate łyżki marmolady wieloowocowej 

. 1 budyń śmietankowy 

. 11/2 szkl mleka lub słodkiej śmietany 18% 

. 3/4 kost. masła

. 3 łyżki soku z cytryny 

do udekorowania góry , pokruszone ciastka , i np. owoce kandyzowane , posiekane ..

Sposób wykonania :

Zaczynamy od ugotowania budyniu ..Gotujemy budyń w pomniejszonej porcji mleka ( podana wyżej ), lub śmietany .Jeżeli  nie jest z cukrem , dosładzamy 3 łyżkami cukru - odstawiamy do wystudzenia ..Po wystudzeniu , ubijamy z masłem i sokiem z cytryny na gładki krem .. W między czasie rozpuszczamy nasze czekolady z 2 łyżkami śmietany . Następnie dodajemy marmoladę , zagotowujemy i odstawiamy do przestygnięcia, ( ma być letnia ). Do średniej blaszki np 23 / 23 na spód wkładamy papier do pieczenia ..Na papier układamy pierwszą warstwę ciastek , smarujemy nasze ciastka płynną czekolado marmoladą i układamy ponownie warstwę ciastek i znowu ciemna warstwa  ....Teraz wykładamy krem i równomiernie rozsmarowujemy , na całej powierzchni  ...Jak krem jest rozsmarowany , układamy ponownie warstwę ciastek , czekolado marmoladę , warstwę ciastek i na koniec górę smarujemy ciemną masą ,którą dekorujemy pokruszonymi ciastkami i posiekanymi owocami kandyzowanymi.  Ja to ciasto robię zawsze wieczorem , wstawiam do lodówki lub zimnego pomieszczenia .. Rano kroimy w dowolne kawałki i podajemy do kawy :) 

Smacznego :)